Czwartek, 03 Październik 2024 r. , Teresy, Gerarda, Józefy
Edukacja
0
Wybór przedszkola, szkoły podstawowej i ponadpodstawowej
Rodzice często staja przed trudnym wyborem najpierw przedszkola, potem szkoły podstawowej a na koniec już pytanie liceum, technikum czy może szkoła zawodowa? Kwestie finansowe są chyba przodującym argumentem. Większości z nas się wydaje że posłanie dziecka do prywatnego przedszkola to zbyt duże obciążenie finansowe, że będzie to wymagało wzięcia dodatkowych zmian w pracy, że i tak nić więcej nie zyskamy na tym. Ale nic bardziej mylnego. Zyskamy!Przede wszystkim wspaniałą
opiekę, tak lepszą o niebo opiekę niż w miejskim przedszkolu, starszych
Pań które nie mogą się już doczekać pójścia na emeryturę (w większości
to są realia). Po drugie :zyskamy profesjonalna opiekę opiekę nawet do
późnych godzin popołudniowych, nie wykluczając ferii czy przerw
świątecznych oraz wakacji. Dla osób pracujących, a nie mogących się
wesprzeć pomocą babci czy dziadka - to bardzo ważny argument. Nawet Ci
pracujący w "wymarzonych" godzinach przedpołudniowych, w trybie
jednozmianowym, mogą często nie mieć gdzie zostawić pociechy bo muszą
pracować wtedy jak przedszkola miejskie mają już wolne - spokojna głowa o
nasze dzieci. To jak szkolone sumiennie i dobierane są Panie
wychowawczynie w prywatnych jednostkach, to niespotykana sprawa.
Nie ma
mowy o ich wypaleniu zawodowym, o gorszym dniu, o winie niesfornych
dzieciaków. Posiłki. Kolejna sprawa. Zachęcanie do ich zjedzenia, troska
o ich pełnowartościowość, minimalna ilość tak wszechobecnych niestety
teraz w życiu dzieciaków słodyczy, to nasze szczere życzenia. Pełna
współpraca w tym temacie. To wszystko przemawia za prywatnymi placówkami
coraz częściej. Minusem są koszty, nie małe dla wielu, ale czy cena za
dobro naszych skarbów jest aż tak wysoka by jej nie zapłacić a mieć
spokojną głowę pracując i zarabiając na ich utrzymanie? Podliczając
koszty przedszkoli miejskich plus stresu jaki nam towarzyszy przy
zostawieniu w 30 osobowej grupie naszej płaczącej pociechy - wyjdzie nam
na jeden wynik.
Potem pytanie gdzie do podstawówki? Po trzech latach czesnego w
wysokości kilkuset złotych mówimy często, no nie, już koniec, teraz
szkoła państwowa, nie damy rady dalej. Pewnie koszty są jeszcze wyższe.
Szkoda że polowa grupy przedszkolnej idzie do prywatnej szkoły, ale już
nie damy rady. Otóż koszty są porównywalne. Często niższe przy dwojgu
bądź większej ilości dzieci. Zajęcia dodatkowe w cenie, możliwość odrobienia lekcji jeszcze przed powrotem do domu, dodatkowe godziny
matematyki i polskiego, kilka języków, basen, tenis czy w-f trzy razy w
tygodniu. Czyż to nie są wystarczające argumenty?
Mnie przekonały. Dobro
dziecka, efektywne zorganizowanie mu czasu, uczenie systematyczności i
sumienności od małego - rzutują na jego przyszłość samymi profitami.
Pytajmy. Rozmawiajmy. Nie zamiatajmy pod dywan i nie bójmy się nowości i
ryzyka. To wbrew pozorom nie są placówki (chodzi mi o płatność za nie),
rozpuszczające dzieciaki, one nie uczą próżności i zarozumialstwa. To
nie to że za szkołę się płaci i dziecko nie musi się już uczyć. To
jednostkowe przypadki, że kilkoro z dzieciaków przechwala się że ich
szkoła jest lepsza bo jest płatna. Wiele, najwięcej zależy od rodziców,
od wiedzy którą przekażemy dzieciom na ten temat, jak opiszemy jak to
funkcjonuje, jakich cech uczymy ich, jakie wartości wtłaczamy.
Myślę że
to że do społecznej szkoły ponadpodstawowej idzie córka naszego lekarza
rodzinnego, czy adwokatki, z której usług korzystaliśmy - to nic złego,
powinno to być inspirujące do większych osiągnięć w życiu, do ciężkiej
pracy która da nam dobrą pracę zawodową w przyszłości. Myślmy tymi
kategoriami a nie wpierajmy sobie do głów tego że wychowamy "snoba".
Brednie. Przecież snobem może być też dzieciak ze szkoły miejskiej a to
my je wychowujemy też. Plus wykwalifikowani i wspaniali nauczyciele,
których wspominamy miło jeszcze w życiu dorosłym. Obalmy mity,
zainwestujmy w przyszłość naszych dzieci. Żeby im było łatwiej w życiu.
W procesie edukacyjnym kluczową rolę odgrywa zaangażowanie uczniów. Niestety, często zdarza się, że uczniowie stają się bierni i nieaktywni podczas lekcji. Jednak istnieje wiele metod, które mogą wzmocnić ich zaangażowanie i sprawić, że nauka stanie się dla nich bardziej atrakcyjna...
Podróż szkolna, to obowiązkowy element programu edukacyjnego wielu szkół na całym świecie. Jest to doskonała okazja dla uczniów do poszerzenia swojej wiedzy i doświadczeń, a także zbudowania więzi z kolegami i nauczycielami. Wartość podróży szkolnych jest nieoceniona, ponieważ...
Matematyka często kojarzy się uczniom z trudnym i skomplikowanym przedmiotem. Wielu uczniów ma problem z zrozumieniem i opanowaniem różnych zagadnień matematycznych. Jednak istnieje wiele nietypowych podejść do nauczania matematyki, które mogą uczynić ten przedmiot bardziej atrakcyjnym i...